Brydż, muzyka i rybka
W Rowach, jak co roku, można było poleżeć na piachu, pograć w brydżyka, posłuchać muzyki Wróbla czy też poszaleć na parkiecie nawet pod nieobecność pierwszego i drugiego dansiora bo pojawił się znienacka trzeci, a że przystojny On, to branie miał jak rybka, która też była pyszna i chociaż codziennie na obiad podawana to się nie nudziła. Więcej...