Pomimo coraz bardziej niespokojnych czasów udało się kolejne szkolenie w Cierszewie, które przygotowaliśmy i poprowadziliśmy wspólnie z Adamem Krysą. Jak zawsze wspaniała atmosfera, dużo śmiechu, muzyczka w tle podczas gry, a po turnieju dowcipy.
Jeden był taki: Wpada kowboj do saloonu i krzyczy: Kto pomalował mojego konia na zielono? Wstaje olbrzymi oprych i odpowiada: Ja, a bo co? Na co kowboj: Chciałem się umówić na położenie drugiej warstwy.
Programowo rzecz była o liczeniu, analizowaniu i wyciąganiu wniosków na każdym etapie gry. I tak przewędrowaliśmy wspólnie przez proces myślenia od prostych wniosków, poprzez te nieco bardziej zawoalowane aż do najbardziej subtelnych przesłanek. Najlepsza na warsztatach okazała się Agnieszka Afek, natomiast w klasyfikacji turniejowej zwyciężyli Iwona Puczyłowska i Marek Nasiłowski.