Na zapotrzebowanie wczasowych spotkań z Piotrem Wróblewskim, grającym swoje piękne kompozycje, powstała piosenka brydżystów.
Muzyka: Piotr Wróblewski
Słowa: E. i P. Wowkonowiczowie
Wykonanie:
Ewelina Wowkonowicz
Iwona Wróblewska - vocal
Piotr Wróblewski - gitara
Piotr Wowkonowicz - keyboard i vocal
Idzie chłopak i dziewczyna
Oj, nie idą ci do kina
Ani na wagary
On coś szepce jej do ucha
Ten się zdziwi kto posłucha:
To konwencja „Drury”
ref: Brydżysta to geniusz
Partner zaś idiota
Po bokach oszuści są
Sędzia też miernota
Na ławeczce jakaś para,
Widać: on się bardzo stara
Ona w oczach ma ogniki
I nie pozostaje w tyle
To nie w brzuchu są motyle
Tylko cztery piki
ref: Brydżysta to geniusz
Partner zaś idiota
Po bokach oszuści są
Sędzia też miernota
On się wcale nie zniechęca
I cieniutko ją zanęca
Ona daje w krzaki
Widać czuje te kłopoty
To nie randka czy zaloty
Mają system taki
ref: Brydżysta to geniusz…
Zjawia się Sokole Oko-
Wódz Impasów, no i spoko
Trafia wszystkie damy
I dostrzega wszystko z dala
To zasługa Lavinthala
Lecz z nim też wygramy
ref: Brydżysta to geniusz…
On z turnieju wrócił właśnie
Nie opowie - to nie zaśnie
…miałem trzecią damę….
Żona woła – „sprośny gadzie!”
I na stole wałek kładzie
Już ma przerąbane