Ania i Grzesiu do sklonowania
Po udanej Majówce liczyliśmy na wspaniałe wczasy w Cierszewie. Wypadły owszem dobrze, ale największa w tym zasługa uczestników, którzy umieli stworzyć miłą atmosferę choć przecież rywalizowali na umysły i niejednokrotnie temu współzawodnictwu towarzyszyły duże emocje. Najlepiej z adrenaliną radzili sobie zawsze uśmiechnięci i wyluzowani zwycięzcy Ania i Grzesiu Andrejczykowie.