Bardzo udane drugie wczasy w Egerze głównie dzięki znakomitej ferajnie i bliskości rozmaitych basenów leczniczych oraz iście letniej pogodzie, cirka 25 stopni bez przerwy. Co prawda szumnych tańców nie było, ale imprezki i owszem codziennie i bardzo wesołe. Na pierwszych dwóch miejscach debiutanci, ale nie brydżowi a wczasowi raczej; Nikander Kuszewski (3 puchary: generalnie, na maksy i za debiut) i Tadziu Sobota drugi generalnie. Podium uzupełnił Tadziu Urbanek z dwoma pucharami: za trzecie ogólnie i impy. Większość uczestników chce się tam, do Egeru, wybrać po raz trzeci w przyszłym roku, a to oznacza, że Heviz trzeba będzie zweryfikować. Może sonda?